Ze względu na fakt, że nadeszło święto, a co za tym idzie – dzień wolny, postanowiliśmy pojeździć na rowerach. Tym razem udaliśmy się na północny kraniec Mazowsza. Pojechaliśmy pociągiem do Ciechanowa, gdzie wyznaczyliśmy sobie naszą wycieczkową bazę. Pierwszego dnia wyruszyliśmy do Mławy.
Było słonecznie, ale niestety strasznie wiało i to prosto w twarz, przez co pierwsza połowa naszej wyprawy była bardzo ciężka. Przejechaliśmy przez miejscowości takie jak Grzybowo, Lekowo, Bolewo, Konopki, aż dotarliśmy do Wyszyn Kościelnych, gdzie znajduje się neogotycki kościół, niegdyś drewniany, obecny wygląd pochodzi z początków XX w.
W końcu dojechaliśmy do Mławy – miasta pochodzącego z XIV w. usytuowanego na północnym krańcu Mazowsza. Jego nazwa związana jest z legendą. Ze względu na to, że była już pora obiadowa zatrzymaliśmy się w jedynym miejscu, które znaleźliśmy, czyli w mławskiej pizzerii. Później zrobiliśmy rundkę po mieście.
Niedaleko rynku znajduje się park miejski założony już pod koniec XIX w. Na jego terenie stoi m.in. fontanna z brązu przedstawiającą Muławę oraz czterech zdunów – założycieli miasta.
Przy parku stoją secesyjne kamienice.
Kawałek dalej – modernistyczny pawilon „Handlowiec” z lat 60. Budynek zaprojektował Stanisław Kolendo (autor m.in. Instytutu Chemii Przemysłowej czy projektu warszawskiego meczetu).
W Mławie znajduje się też hala targowa z 1912 r.
Wróciliśmy na rynek. Z ratusza codziennie o 12:00 można usłyszeć odgrywany tu hejnał.
Kościół św. Trójcy, obok którego stoi pomnik Jana Pawła II.
Spośród budynków znajdujących się wokół rynku najbardziej wyróżnia się kamienica z wieloma secesyjnymi dekoracjami.
Droga powrotna prowadziła głównie przez pola.
W okolicy widzieliśmy też sporo wiatraków.
Malowniczy krajobraz uatrakcyjniała zbelowana słoma.
Po powrocie, nie zdążyliśmy jeszcze rozpakować rowerów, a już odwiedziły nas ciekawskie kotki.
Wieczorem postanowiliśmy natomiast zrelaksować się w znanym lokalnym browarze 🙂
Lech Komenda
22 maja 2023 at 12:05Czy cała trasa prowadziła po drogach asfaltowych lub utwardzonych? Chcę przejechać trasę tzw. kolarzówką i nie wiem czy nie będę musiał miejscami prowadzić roweru. Pozdrawiam.
Dżako
24 maja 2023 at 23:30Niestety już nie pamiętamy dokładnie tej trasy, ale chyba było sporo szutru. Widzę, że wielu odcinków nie ma jeszcze na street view, więc może być różnie… Pozdrawiamy!
Aga
16 stycznia 2014 at 15:49O pawilonie „Handlowiec” więcej można przeczytać tutaj:
http://www.bryla.pl/bryla/1,85301,15181929.html